* *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Marca 28, 2024, 05:14:31 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Pokaż wątki - Yurek3

Strony: [1]
1
Sterydy ,HGH ,PH ,SARM / Sarm Eli Lilly
« dnia: Lutego 10, 2016, 12:11:10 pm »
Naukowcy z Lilly Research Laboratories w Indianapolis badają nowy SARM. Jest on w formie żelu, który można stosować na skórę. Badania na zwierzętach udowodniły, że stosowanie zaledwie kilku miligramów może mieć działanie anaboliczne.

Pełna nazwa tego SARM'u to 2-chloro-4 - [[(1R, 2R) -2-hydroksy-2-metylo-cyklopentylo] amino] -3-metylo-benzonitryl. To długa nazwa, by używać jej na co dzień więc naukowcy nazwali go po prostu związek 6. Jest on zaskakująco łatwy w produkcji, co oznacza, że jego cena będzie stosunkowo niska.

Naukowcy rozsmarowali środek na skórze zmarłych osób i odkryli, iż materiał penetruje skórę i działa równie dobrze, jak stary dobry testosteron.

Naukowcy przeprowadzili eksperyment in vitro w celu określenia czy związek 6 będzie zdolny do przyłączenia się do receptora androgenowego [AR], receptora glukokortykoidowego [receptora kortyzolu], receptora mineralokortykoidowego [MR] i receptora progesteronu [PR]. Zauważyli, iż SARM ten wchodzi w interakcję tylko z receptorem androgenowym.

Związek ten nie przywiązuje się tak silnie do receptora androgenowego jako np. zabójczy steryd, jakim jest metylotrienolon, ale mimo tego działa bardzo silnie.

Efekt anaboliczny

Eksperymentowanie ze szczurami wykazało, iż podawanie przez skórne związku 6 w dziennej dawce 0,3 mg na kg masy ciała jest w stanie utrzymać masę mięśniową na stałym poziomie. Taka ilość tego środka jest porównywalną skutecznością z dawką 10 mg testosteronu propionianu na kg masy ciała na dobę.

Ponadto związek ten ma mniejszy wpływ na prostatę niż testosteron. To świetna wiadomość dla osób, które chcą uniknąć niepożądanych skutków androgennych.

Osoba o wadze 80 kg musiałby stosować 3,5 mg żelu dziennie, co odpowiadałoby dawce 115 mg testosteronu.


Lubisz Kulturystykę Online? Wesprzyj Nas! Zajrzyj na jeden z naszych sklepów:
Kulturystyka Online Sklep - Nasz oficjalny sklep. Znajdziesz tam wiele supli w niskich cenach!
Roughneck - Kolekcja wyjątkowych, hardcorowych koszulek. Dzięki nim wybijesz się z tłumu!


http://www.ergo-log.com/eli-lilly-s-new-sarm-skin.html

2
Sterydy ,HGH ,PH ,SARM / Letrozol
« dnia: Grudnia 29, 2015, 02:06:53 pm »
Letrozol to nazwa związku chemicznego, który jest 3 generacji selektywnym inhibitorem aromatazy. Femara jest lekiem przeciwnowotworowym. Wiele form komórek nowotworowych piersi jest stymulowanych przez estrogeny, dlatego przez ograniczanie ich ilości można powstrzymać rozwój nowotworu. Zaletą Femary jest blokowanie produkcji estrogenów, a nie hamowanie ich działania, jak w przypadku Nolvadexu. Letrozol jest substancją bardzo skuteczną w swoim działaniu. Już dawka dzienna równa 1 tabletce (2.5mg letrozolu) może ograniczać produkcję estrogenów o ponad 80%. Lek ten stosowany jest wyłącznie u kobiet po menopauzie, chorych na zaawansowanego raka piersi posiadającego receptory dla hormonów.

Femara, używana w dopingu przez mężczyzn, jest środkiem oferującym bardzo pozytywne działanie. Znacznie lepiej chroni przed nadmiarem estrogenów, co za tym idzie skutkami ubocznymi, niż połączenie Nolvadexu i Provironu. Już 0,5 mg dziennie pomaga praktycznie wyeliminować niechciane, typowo estrogenowe skutki uboczne. Zastosowanie letrozolu podczas terapii z użyciem silni aromatyzujących androgenów, jak Dianabol czy Testosteron, pomaga skutecznie zabezpieczyć się przed ewentualną retencją wody i ginekomastią. Według badań podany w dawce 0,5mg i 2,5mg obniżał stężenie estronu o 80,8-82,0% estradiolu o 68,1-84,1% i 71% , powyżej 0,5mg letrozolu dziennie jest w stanie obniżyć poziom estronu poniżej wykrywalności. Aktywność enzymu aromatazy jest w stanie ograniczyć o 98,4-98,9%. W badaniach wykazano również zwiększenie wydzielania LH, FSH, SHGB, co w bezpośredni sposób przekłada się na podwyższenie poziomu androgenów. Może być stosowany w celu podniesienia poziomu androgenów do PCT, jednak z kilku powodów lepiej nadają się do tego SERM, co nie oznacza ze całkowicie nie nadaje się do tego celu. Podnosi sekrecje IGF-1 nawet o 24% i jest to jedyny niesteroidowy IA działający w ten sposób. Jak wypada letrozol w porównaniu z arimidexem i aromasinem? Napotkałem opinie jakoby skutecznością w hamowania aromatazy i jej aktywności przewyższa obie substancje 10-20 krotnie ! Związek ten posiada długi okres półtrwania wynoszący nawet do 4 dni, okres rozpoczęcia działalności jest zatem dosyć długi. Maksymalne obniżenie estrogenu jest odnotowywane w 48-78h od ostatniej administracji. Aby osiągnąć równe stężenie we krwi należy przyjmować go przez około 60 dni.
Co ciekawe, okazuje się że letrozol może zahamować, cofnąć i zredukować istniejąca już ginekomastii z dużą skutecznością. Przeprowadzone badania na myszach, wykazały znaczną skuteczność w działaniu na istniejące już powiększone gruczoły i całkowite cofnięcie zmian.

Mimo tego, że to najskuteczniejszy IA, jest źle tolerowany. Długotrwałe stosowanie inhibitora aromatazy może powodować pewne skutki uboczne. Femara blokując skutecznie estrogenowe skutki uboczne, blokuje także pozytywne działanie estrogenów, głównie na profil lipidowy krwi. Pozatym powoduje min. nudności, obniżone libido, depresje, bóle stawów/kości/mięsni. Przeprowadzone badania wykazały, że połączenie inhibitora aromatazy ze sterydem anaboliczno - androgennym mocno obniża poziom HDL. Warto zaznaczyć, że estrogen w pewnym stopniu minimalizuje negatywne działanie sterydu. Nolvadex, będąc antagonistą receptorów estrogenowych, nie ma negatywnego wpływu na wartości HDL. Osoby obawiające się problemów sercowo - naczyniowych powinny zatem wybrać raczej Nolvadex, niż inhibitor aromatazy, w celu ograniczania typowo estrogenowych skutków ubocznych.

3
Sterydy ,HGH ,PH ,SARM / SARM RK140
« dnia: Grudnia 04, 2015, 11:35:38 am »
Cztery lata temu pisaliśmy o badaniach prowadzonych przez firmy farmaceutyczne Radius, na nowych niesteroidowych związków o silnym działaniu anabolicznym. Najbardziej obiecującą substancją, która była nazywana RAD140 Radius, ale w tym momencie nie wiem, co rzeczy w rzeczywistości. Teraz robimy. I wiemy też, że RAD140 jest jeszcze bardziej interesujące dla sportowców chemicznych niż podejrzewaliśmy.


Chociaż my, nieświadomi kompilatory tego czasopisma internetowej, nie są hamowane przez nadmierne ilości odpowiedniej wiedzy, nie jesteśmy jedynymi, którzy podejrzewają, że [struktura chemiczna pokazano powyżej] RAD140 to ciekawa substancja doping. Doping myśliwi na niemiecki Sport Uniwersytetu w Kolonii, którzy opracowują testy na doping Światowej Agencji Antydopingowej, są tego samego zdania. Są one opublikowane badania, które mogą pokazać się RAD140.

Musimy się spotkać badań na temat wpływu RAD140 na ludzi jeszcze. W Medicinal Chemistry Letters zrobiliśmy znaleźć dane z badań na zwierzętach - i są ciekawe, co najmniej.

Poniższy rysunek pokazuje, jaki wpływ doustne dawki 10 mg RAD140 na kg masy ciała na dzień mieć na prostaty, pęcherzyków nasiennych [sv] i mięśnie [LABC] od wykastrowanych szczurów. [Odpowiednik człowieka: 120-150 mg / dzień] Możesz również zobaczyć efekt wstrzykiwany dziennej dawce 1 mg testosteronu [TP] na kg masy ciała. [Ludzki odpowiednik 100 mg / tygodni]. Badanie trwało 11 dni.



RAD140 miał większy efekt anaboliczny niż testosteron, ale mniej androgenne skutki uboczne. Gdy naukowcy połączone RAD140 i testosteronu, RAD140 wzmocnione anabolicznego działania testosteronu, ale zmniejszone androgennych skutków ubocznych testosteronu w prostacie. To może oznaczać, że RAD140 może skuteczniejsze i bezpieczniejsze cykle testosteronu.

Naukowcy również nie eksperymenty na małpach. Zwierzętom podano doustną dawkę 0,01, 0,1 i 1 mg RAD140 na kg masy ciała na dobę przez cztery tygodnie. Ludzki odpowiednik tych dawek będzie około 0,3, 3 i 30 mg RAD140 dziennie. Nawet najniższa dawka zwiększa beztłuszczową masę ciała - choć tylko 100 g, ale i tak.



"RAD140 posiada doskonałe właściwości farmakokinetyczne i jest silnie anaboliczny w naczelnych, jak również", piszą naukowcy. "Wierzymy, że ogólna przedklinicznych profil RAD140 jest bardzo dobra, a związek zakończył przedklinicznych danych toksykologicznych w obu szczurów i małp. Obecnie przygotowujemy RAD140 dla fazy I badań klinicznych u pacjentów z ciężką utraty wagi ze względu na wyniszczenie nowotworowe."

Źródło:
ACS Med Chem Lett. 2010 02 grudnia; 2 (2): 124-9.

4
Szatnia / Tomsz Lis Historia "rodu"
« dnia: Października 18, 2015, 10:25:35 pm »
Wycieczkę po historii rodziny Lisów można zacząć od pierwszego zamieszkałego w Zielonej Górze przedstawiciela rodu.
Wasilij Lisienko (ur. 23.11.1903 – zm. 13.05.1974) – pradziad redaktora Tomasza Lisa, urodził się w Pińsku na Zachodnej Białorusi. Pracował wpierw jako pomocnik młynarza oraz po ukończeniu 13 roku życia trafił do pracy w garbarni.
Tam poznał idee socjalistyczne i związał się z „bolszewikami“.
W czasie Rewolucji Październikowej, Wasilij Lisienko, jako 15 letni młodzieniec z bronią ręku brał udział w walce z kapitalistami i wrogami ludu.
Zamieszany był też w wir wojny Polsko-bolszewickiej 1920 roku, już jako żołnierz czerwonego zwiadu. W roku 1921 poślubił osiemnastoletią Jelenę, która dwa lata później urodziła mu syna Eduarda Wasiljewicza (ur. 26.05.1923 – zm. 23.12.1969).
W tym czasie Lisienkowowie mieszkali w MIńsku.
Do 1941 roku Wasilij Lisienko pracował w miejskim aparacie partyjnym jako zastępca kierowika Wydziału Zwalczania Dywersji Gospodarczej.
Gdy przyszła wojna jako podporucznik przeszedł szlak bojowy i razem z 1. Frontem Ukraińskim dotarł do Zielonej Góry.
Tu też po wojnie pozostał, wraz z sowieckią jednostką wojskową, a w 1947 roku ściągnął do miasta rodzinę.
Niestety żona Jelena nie mogła odnaleźć się na obcej ziemi i w 1950 roku powrócia do Związku Sowieckiego, podając jako pretekst chorobę siostry i pomoc podstarzałej matce. Zmarła wkrótce w Moskwie - w 1952 roku.
Syn Wasilija – Eduard, jako osiemnastoletni młodzieniec został w 1941 roku wcielony do armii i wojnę zakończył pod Kołobrzegiem w szpitalu wojennym. Tak jak ojciec pozostał w Polsce i po wyjściu ze szpitala, w 1947 roku „zameldował się“ w Zielonej Górze. Tam poznał pochodząca z Kesów Polkę – Mirosławę (ur. 14.02.1928 – 06.01.1976), z którą w 1948 roku wziął ślub.
Niedługo później, w tym samym roku urodził się ich syn Stiepan Eduardowicz - ojciec Tomasza Lisa.
Tak więc, prócz Wasilija zaaklimatyzowanego już na nowych terenach, w Zielonej Górze zamieszkali też jego syn Edward wraz z żoną i synem Steipanem.
Cała rodzina, jako sprawdzeni komunistyczni agitatorzy i propagandziści, szybko znaleźli zatrudnienie w aparacie partyjnym oraz bezpieczeństwa PRL.
Na fali odwilży i zmian w 1953 roku, cała rodzina Lisienków (z wyjatkiem Wasilija) zmieniła nazwisko na posko brzmiące „Lis“ z uwagi na coraz większą niechęć otoczenia do „ruskich“.
Wojskowa, ubecka kariera najstarszego z rodu wkrótce zakończyła się. Powołana w 1956 roku tzw. „komisja Mazura“ dopatrzyła się przekroczenia przez niego prawa w czasie służby i wysłano go na emeryturę.
Został on zwolniony z wojska na mocy decyzji Dowódcy Jednostki Zmechanizowanej w Zielonej Górze, gdzie służył w pionie kontrwywiadu.
Było to następstwem udowodnienia mu bestialskiego znęcania się nad aresztantami. Dawni towarzysze nie dali jednak Edwardowi zginać. Znaleziono mu robotę na kolei i zatrudniono jako sekretarza POP w DOKP Zielona Góra.
Edward Lis, syn Wasilija pracował do smierci w KW PZPR w Zielonej Górze i w przedzień wilgilii 1969 roku zmarł na zawał serca w drodze do domu (w wieku 46 lat).
Sześć lat później w wypadku drogowym zginęła jego żona Mirosława.
Ojciec Tomasza Lisa – Stiepan (od 1953 roku Stefan) - imał się różnych prac.
Zawsze jedak pod „patronatem“ lokalnego Urzędu Bezpieczeństwa. Z wykształcenia inżynier zootechnik, w wyuczonym zawodzie nie przepracował jednak wiele. W poczatkach kariery zatrudniony w 128 Pułk Artylerii Przeciwlotniczej, jako podoficer polityczny, z czasem „służył” w KW PZPR oraz WUSW. Był, jak mówią o nim współpracownicy – specjalistą od prowokacji i dywersji (http://kontrowersje.net W 1965 roku Stefan ożenił się z równolatką Wandą, która rok później dała mu syna Tomasza.
Po 1989 roku, Stefan Lis, już jako wojskowy emeryt, został dyrektorem Okręgowej Stacji Hodowli Zwierząt w Zielonej Górze.

Wszyscy zmarli przodkowie Tomasza Lisa są „dostępni“ na Cmentarz Komunalny przy ulicy Wrocławskiej w Zielonej Górze
Pradziad: Wasilij Lisienko (ur. 23.11.1903 – 13.05.1974) - kwatera 15 - rząd 7 - grób 22
Dziad: Edward (Lisienko) Lis (ur. 26.05.1923 – 23.12.1969) - kwatera 3 - rząd 11 - grób 8
Babka: Mirosława (Lisenko) Lis (ur. 14.02.1928 – 06.01.1976) - kwatera 3 - rząd 11 - grób 8

5
Szatnia / Muzyka z Głośnika
« dnia: Października 12, 2015, 01:43:23 am »

6
Szatnia / Globalizacja - imperium światowe.
« dnia: Września 30, 2015, 02:14:49 am »
Globalizacja - imperium światowe.

Dlaczego globalizacja ?

Struktury imperialne są od tysiącleci sposobem na definiowanie zależności między rejonami geograficznymi, znamienną jest specjalizacja regionów geograficznych, która częstokroć podkreśla zdolności wzg. przewagę regionu nad innymi n.p. w zakresie produkcji określonych wyrobów czy surowców.

Imperium rzymskie było zbudowane wokół basenu Morza Śródziemnego, przy czym to morze stanowiło najważniejsze złącze komunikacyjne, konstrukcja imperium brytyjskiego opierała się także na komunikacji morskiej ale już złączem były oceany świata. Komponenty imperium były zlokalizowane w krajach przybrzeżnych dostępnych przez oceany, w gruncie już w imperium brytyjskim występują elementy globalizacji ale z tylko jednym centrum imperium.

Następne imperium, USA, rozszerzyło paletę komunikacji o lotnictwo i telefonię, z późniejszą komunikacją internetową, która została jeszcze wzmocniona przez bezpośrednią komunikację międzykomputerową, co umożliwiło zautomatyzowanie oddziaływania na odległość w rozlicznych dziedzinach, także w zakresie sterowania społeczeństw, n.p. Facebook przypisywane jest wykreowanie tzw. "wiosny islamskiej".

Rozwój technologii komunikacji światowej i masowego transportu otworzył nowe horyzonty dla struktur imperialnych, których jądrem były zawsze organy finansowe, w imperium brytyjskim Bank of England, w USA FED, opis struktur imperium rzymskiego jest na tyle przez historyków zdeformowany, że będzie ciężko rozróżnić odpowiednie organy finansowe, ale n.p. imperium hiszpańskie zostało ukształtowane przez kręgi, które kontrolowały kruszce płynące z kolonii  hiszpańskiego imperium w Ameryce, przy czym ich część splądrowała W.Brytania, która stworzyła kolejne imperium.

Międzynarodowa sieć finansowa tworzyła zawsze mniej czy bardziej zorganizowany system, n.p o rodzinie Rothschild jest wiadomo, że jej sieć rodzinna obejmowała pięć krajów już w fazie wstępnej. Jak Bank of England był produktem międzynarodowym, tak też założycielami FED była sieć finansistów z wielu krajów. Wyobrażenie wielu, że tzw. banki narodowe (centralne) są dziełem jednego narodu, jest najpowszechniejszym nieporozumieniem. Finansjera nie jest nigdy narodowa a jedynie międzynarodowa, a dokładniej od narodu oderwana, i niezależna. Podstawowym wymaganiem stawianym bankom centralny jest, że mają być niezależne od władz demokratycznych: legislatywy, egzekutywy i judikatywy. To leży w naturze tego zjawiska. Ta niezależność gwarantuje sieci finansowej swobodę sterowania procesów międzynarodowych i narodowych, już przez zwykły dopływ czy odpływ pieniądza, takich procesów jak wojny, tworzenie konglomeratów państwowych, czy ustalanie granic państw wzgl. tworzenie ich, por. czas po I czy II wojnie tzw. światowej.

Znakomite możliwości komunikacji uczyniły przeżytkiem starą strukturę imperium z centrum w USA i dla sieci finansistów stała się wręcz nakazem organizacja imperium zdecentralizowanego, które bazuje na wielu centrach, pomiędzy którymi przesuwane są środki finansowe w zależności od decyzji sprawujących władzę w imperium. Łatwość z jaką w ciągu 20-30 lat stworzono potęgi gospodarcze w Chinach i częściowo w Indiach, Brazylii, przy jednoczesnym wydrenowaniu USA i w części Europy, dowiodły, że zdecentralizowane, globalne imperium może funkcjonować bez wiązania sieci kapitału międzynarodowego z jakimkolwiek narodowym centrem wykonawczym, chodzi o rodzaj nomadyzacji centrum finansowego, pomiędzy różnymi węzłami sieci. Międzynarodowa sieć finansowa może w zależności od potrzeb zaktywizować ten czy inny węzeł sieci, w konieczności kilka z nich, do pełnienia wyższych funkcji imperialnych, jak prowadzenie akcji policyjnych w stosunku do niezdyscyplinowanej prowincji imperium, patrz wojny przeciwko Afganistanowi, Irakowi, Libii czy ostatnio Syrii i Mali.
---
Naturalnie uważny czytelnik zada natychmiast podchwytliwe pytanie, czy Izrael (Medinat Jisrael) jest także centrum globalnego imperium. Izrael jest bezspornie ważną prowincją, ale przypomina też w swej funkcji raczej twierdzę, przyczółek, która kontroluje większy obszar globalnego imperium, Bliski Wschód. Struktura BW i układu sił w imperium uległa poważnej zmianie, co zmieniło też rolę zgromadzonego w Izraelu kontyngentu kanonicznych 6 milionów, które już w II Wojnie odegrały swą niezwykłą rolę, co zresztą umożliwiło stworzenie później przemysłu tegoż imienia.

Jaques Attali (Izraelita sefardyjski, bankier, publicysta, doradcy prezydenta Francji) sformułował to prosto w swej książce "Les Juifs, le monde et l’argent" (czyli "Żydzi, świat i pieniądze"), on definiuje globalizację wprost jako "koczownictwo (nomadyzm) pieniądza". W gruncie rzeczy pieniądz był zawsze nomadem, to nie jest więc nic niezwykłego, globalizacja definiuje cały świat z jego najodleglejszym zakątkiem jako teren tego koczowania, dotychczas był ten obszar geograficznie ograniczony, dopiero dolar umożliwił koczownictwo globalne.

Globalizacja struktury imperium jest więc jedynie konsekwencją rozwoju technologii komunikacji i prostym jej zastosowaniem, informatyk nazwał by to chyba imperium "rozproszonym". Innym ważnym elementem decydującym o strukturze imperium jest umiejscowienie ciężaru ekonomicznego świata, w XIX wieku, w okresie imperium brytyjskiego, przesunął się on raptownie w rejon północnego Atlantyku, dziś wędruje z powrotem, patrz schemat w linku..


Dlaczego Euro ?

Polecenie utworzenia strefy imperialnej Euro zostało wydane naturalnie przez międzynarodową sieć finansów a nie jak naiwnie to sobie większość wyobraża, przez jakichś tajemniczych Europejczyków. EBC, bank centralny, jest bezspornie kreacją tej sieci, która też uprzednio zleciła utworzenie FED i innych banków centralnych w tym BISu, co jak wiadomo było warunkiem finansowania wojny/-en światowej/-ych. Przeprowadzenie wojen światowych, zarówno pierwszej jak drugiej byłoby nie do pomyślenia bez mechanizmu finansowania za pomocą banków centralnych. Szczególna rola przypadła przy tym BIS w Bazylei, który zarówno w czasach bez wojny światowej, jak i w czasach wojny dba o regulacje finansowe.(To od tego banku wywodzą się standardy bankowe jak Bazylea II czy Bazylea III)

-- Przynajmniej w latach 80-tych było już dla decydentów sieci finansów oczywistym, że imperium bazujące na dolarze wkrótce nie będzie w stanie uporać się z zadaniami imperium, z drugiej strony od tego czasu rozpoczęła sieć finansowa drenaż zasobów gospodarczych tego węzła imperium (USA), także UE, acz nie w tak zdecydowanym stopniu. W. Wolman i A. Colamosca (The Judas Econmy, czyli Ekonomia Judasza) szacują ten drenaż na 50 miliardów dolarów na początku lat 80-tych, w 1993 wzrósł na 110 miliardów, przy tym 1/3 inwestycji krajów rozwiniętych przypadała na inwestycje w krajach 2-go świata z tendencją wzrostu, co świadczy o intensywnym drenażu środków finansowych w krajach rozwiniętych. Rozpad gospodarczy USA i kryzys krajów UE, potwierdza to dzisiaj w przekonywujący sposób.

Ta sytuacja wymagała stworzenia rezerwowej waluty wiodącej, bazującej na gospodarce odpowiednio dużej prowincji imperium. Obok Euro kandyduje w międzyczasie też chiński "Wai-bi" do tej roli.

Fetyszyzacja określonej waluty w dawnych imperiach wydaje się nie mieć w imperium globalnym aż takiego znaczenia. Technika komputerowa pozwala prowadzić rachunki w różnych jednostkach walutowych i przeliczanie waluty dokonuje się w okamgnieniu i nie stanowi żadnego problemu, o czym można się choćby przekonać na szwajcarskich stacjach benzynowych, które za pomocą jednego klawisza podają klientowi opłatę w SFr, to w Euro, znowu resztę w SFr.

Międzynarodowa sieć finansów powinna sobie z różnymi walutami w wielkich prowincjach jak n.p. UE, USA, Chiny też dobrze radzić, wystarczy dla prowadzenia sumarycznego rachunku ustalić jedną z nich za wiodącą wzgl. wprowadzić jednostki ciągnione, które definiowane są przez pewną mieszankę wagową różnych walut, co zresztą jest już praktykowane n.p. "Specjalne prawa ciągnienia" MFW.

Los USA a co ważniejsze dolara został już przed dziesiątkami lat przesądzony, Polakom, liczącym głównie w groszach i najlepszym przypadku złotówkach, zafascynowanych zielenią dolara od dziesiątków lat, jest to ciężko pojąć, ale Polska znajduje się na odległej peryferii globalnego imperium i jej mieszkańcy rzadko otrzymują możliwość wglądu za kulisy imperium.

Euro jest logicznym następstwem. Te ataki na Euro i jego obrona nie należy przeceniać, to są jedynie gierki, aby wydrenować możliwie wiele realnych wartości z krajów unii za pomocą bezwartościowego dolara i politycznie jeszcze bardziej uzależnić kraje Europy od międzynarodowej sieci finansów i uczynić łatwiejszą do sterowania w egzekucji zadań stawianych przez najwyższy organ globalnego imperium t.j. sieć finansów.


Prowincje globalnego imperium.

Typowym dla imperium jest daleko posunięta specjalizacja funkcjonalna prowincji. Użyte tu określenie prowincji zaczerpnięto ze struktury imperium rzymskiego w sensie jednostki zarządzania. Zarówno UE jak USA można rozważać jako prowincje globalnego imperium, z punktu widzenia finansowego jądra imperium.

Łatwo odczytać decyzję kierownictwa imperium odnośnie Chin, Chiny otrzymały zadania wyspecjalizowania się w produkcji wyrobów przemysłowych szczególnie niższego i średniego stopnia technologii i szeregu innych produktów masowych jak konfekcja, acz to zadanie przypadło w dużej mierze takim krajom z Dekanu jak n.p. Bangladesz. Naturalnie teraz, po stworzeniu niezbędnej infrastruktury przemysłowej i technologicznej, zamierza kierownictwo kraju awansować do grupy prowincji pierwszego rzędu, także inne kraje tworzące grupę krajów BRIIC chcą poprawić swe zaszeregowanie w imperium globalnym. Chiny demonstrują także zapobiegawczo swoją siłę i technologię militarną, aby uniknąć, że ktoś wpadnie na nierozważny pomysł zaatakować jej centra gospodarcze.

Sytuacja nie jest wszakże taka prosta, Chiny mają ogromnie zróżnicowaną strukturę społeczną, narodowościową i technologiczną. Technologicznie egzystują obok centrów jak Szanghaj, także regiony, których technologia należy do zupełnie innej epoki. Podobnie obok milionerów w centrach gospodarczych żyją miliony tzw. robotników wędrownych, nie wspominając o setkach milionów wieśniaków, którzy mało albo w ogóle nic pozytywnego z tego rozkwitu gospodarczego widzą. Każdy z tych potencjałów konfliktowych może być wykorzystany przez imperium do dyscyplinowania władz chińskiej prowincji imperium. Zresztą jest, tak bowiem można rozumieć incydenty w Tybecie czy w zachodnich Chinach zamieszkałych przez ludność islamu.

Na szczególną uwagę zasługuje zróżnicowanie narodowościowe, obok głównej grupy narodowościowej, tzw. Han, stanowiącej wg. oficjalnych danych ponad 90% ludności kraju, istnieją mniejszości narodowe różniące się od Han z reguły rasowo, kulturowo i co najważniejsze religijnie, co czyni ich szczególnie wygodnymi narzędziami manipulacji politycznych, co dokumentowali przed paru laty zarówno Tybetańczycy jak też Ujgurzy. Obie grupy posiadają w innych prowincjach imperium (za granicą) odpowiednie kadry polityczne (opozycję), które w razie potrzeby mogą zostać w Chinach zaktywizowane. Sporadycznie uruchamia się te mechanizmy (opozycji), aby przypomnieć kierownictwu Chin, jaka jest ich aktualna pozycja w imperium globalnym i przywołać je do rozsądku. Wycie radości części Polaków w takich przypadkach, zagubionych w gąszczu propagandy gadzinówek, wynika z absolutnego nizrozumienia tej gry imperialnej.

USA zostały w ostatnich dziesięcioleciach odindustrializowane, w zakresie łatwiejszej i masowej produkcji przemysłowej, w znacznej mierze także UE, ten koncept opracowano już dawno choć w nieco innym kontekście i założeniach, chodzi o plan Morgenthaua, klasyczny plan imperialny, został zarzucony z uwagi na inny rezultat wojny niż oczekiwano.

USA i UE grają rolę odbiorcy produktów innych prowincji imperium, jak Rzym przed 2 tys. laty, w efekcie stale wzrasta zadłużenie tych krajów w stosunku do takiej prowincji dostawczej jak Chiny. Chiny dostarczają jak na razie USA szereg towarów za dolary, które nie są równoważone przez odpowiednie dostawy z USA do Chin. Samoloty są jednym z niewielu produktów z USA, które są dla Chin interesujące, ale także to zmieni się za parę(dziesiąt) lat.

USA zachowały w zasadzie jedynie niektóre kluczowe technologie: w pierwszej kolejności przemysł zbrojeniowy, przemysł lotniczy, część przemysłu komputerowego, jednakże już znaczna część oprogramowania jest realizowana w innych prowincjach imperium, od dziesiątków lat n.p. w indyjskim basenie programistów Bangalore.

Podobnie wiele usług realizowanych jest poza granicami macierzystych prowincji, typowym jest dla USA/UE n.p. przetwarzanie danych w Azji, co stworzyły nowe możliwości komunikacji, firmy zachodnie zlecają wprowadzanie danych centren w Wietnamie.

W efekcie powstaje w skali światowej klasyczna struktura imperialna wyspecjalizowanych prowincji, z których praktycznie żadna nie jest w stanie funkcjonować samodzielnie bez innych części imperium, tak dalece postępuje specjalizacja prowincji i to jest sens tego systemu, który zapewnia mu relatywną trwałość.

Ktoś znający możliwości produkcyjne Chin zaprotestuje, że te mogą się już dziś obejść bez reszty świata. To jest złudzenie, gdyż gospodarka chińska została złapana w pułapkę produkcji eksportowej, Chiny produkują takie ilości towarów, że nie są w stanie egzystować, jeśli te towary nie zostaną przez zagranicę odebrane. Z tego względu subwencjonują one od lat konsumpcję swych towarów w USA, zbierając z musu bezwartościowe świeżo wyemitowane przez FED dolary bez jakiegokolwiek pokrycia, pomagając w ten sposób trzymać wysoko kurs dolara i zapobiegając bankructwu USA, od którego rynku zbytu są Chiny żywotnie uzależnione.


Polska w imperium globalnym

Dla nawet przeciętnego czytelnika jest od razu zrozumiałym, że podporządkowanie się Polski upadającemu  imperium (USA) jest anachronizmem, żeby nie powiedzieć za psychiatrą: paranoją. Nie przyniesie żadnych korzyści a obarcza kraj i jego mieszkańców niezliczonymi ryzykami. Niestety infantylne umiłowanie i fascynacja USA/NATO wielu mieszkańców Polski ułatwia agentom tego rozpadającego się centrum imperium przewodzenie polskiemu społeczeństwu, za pośrednictwem tzw. partii politycznych. Dodajmy, że NATO, to właściwie siły policyjne imperium, w Rzymie pełniły tę funkcję legiony.

Musimy być wszelako sprawiedliwi, stan omamienia zdaje się przemijać u większości obywateli polskich, na co wskazywałby bojkot ostatnich wyborów.

Należy być przy tym realistą, nie jest dla kraju takiego jak Polska możliwym uniknąć wpływu mocarstwa światowego, nie o to chodzi, ale merdanie ogonem kundli rządowych przed mocarstwem i obecne szarogęsienie się wywiadu i wojska USA w Polsce nie może być bezkrytycznie akceptowane przez społeczeństwo i ich reprezentantów, którzy są jedynie w tej chwili zwykłymi sprzedawczykami.

Podobnie jest niedopuszczalne oszczekiwanie narodu polskiego przez importowanych kundli medialnych jak n.p. "Gadzinówka Wyborcza" Michnika 1). Powiązania pana Michnika z obecnymi zaborcami Polski są nawet udokumentowane w Wikipedia: "Przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego spotkał się Brzeziński z Adamem Michnikiem ...", Brzeziński to też taki "Polak" z importu.

Podobnież podskakiwanie przed sąsiadem (Rosja), który dysponuje bronią jądrową należy ocenić jako przypadek zamroczenia. Nie, Polska racja stanu oznacza lawirowanie pomiędzy różnymi wpływami, w celu uzyskania najwyższej ceny za swe usługi na rzecz silniejszych partnerów. Obecna polityka służalczości i rabunku majątku narodowego może doprowadzić tylko do kolejnej katastrofy.

O tym że przestępcy finansowi jak Balcerowicz, w tym liczni premierzy, prezydenci i ministrowie finansów, czy szefowie banku centralngeo mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej, pokazał przykład Ukrainy (Timoszenko). Zorganizowana przestępczość w administracji państwowej, o której mówi płk. Przybył, musiałaby zostać przynajmniej częściowo wyeliminowana, jeśli chcemy marzyć o jakichś szansach i przyszłości w naszym kraju.

Każdy zwrócił uwagę, że do omówienia sytuacji Polski nie było koniecznym przywoływać jakąś z tzw. "partii politycznych", może jakiś zwolennik tej czy innej "partii" czuje się tym nawet dotknięty. Istonie, ale te zbieraniny hołoty, są raczej instytucjami rozrywkowymi, mającymi za zadanie swymi występami zainteresować i zbałamucić czy zbałwanić, możliwie wielu, żeby w swym oszołomieniu, oby trwało wiecznie, oddali głos na "partię", która ich najskuteczniej zabawiła.

Niewolnictwo


Niewolnictwo jest jednym z istotnych elementów cywilizacji, którą ludzkość stworzyła, być może nawet oznacznikiem tego, co chętnie określa się własnością typowo ludzką. Jest bowiem niełatwo znaleźć w świecie zwierzęcym coś porównywalnego, że osobniki inne osobniki tego samego gatunku zmuszają do działalności dla nich, acz niemało jest społeczności zwierzęcych, gdzie istnieje hierarchia.

Niewolnictwo towarzyszy nam od niepamiętnych czasów do dnia dzisiejszego, przy czym utrzymują niektórzy autorzy, że jeszcze nigdy nie było tyle osobników ludzkich w stanie niewoli i do niego podobnym jak dzisiaj, a przecież my w tzw. państwach demokratycznych o nic tak nie zabiegamy, jak o prawa ludzkie, dla których jesteśmy gotowi popełnić nie tylko każdą wojnę ale każdą zbrodnię. Prawa ludzkie są tym, co najwyżej stoi w naszym kanonie wartości. I akurat w tym biotopie absolutnego humanizmu kwitnie niewolnictwo jak jeszcze nigdy dotąd.

Wspaniałe zabytki architektury, infrastruktury, gdzie byśmy nie byli, być może żaden nie powstał bez pracy niewolników, czy też osobników zależnych w takim stopniu, że można ich równać z niewolnikami. Czy to infrastruktura koło Magadanu, czy też droga kolejowa w Karelii, obie zostały wybudowane przez więźniów władzy sowieckiej, nie mylić z rosyjską, bo władza sowiecka nie była przecież nigdy w rękach Rosjan.

Nie inaczej powstały zakłady chemiczne w Oświęcimiu, bez pracy niewolniczej nie zbudowano tam niczego.

Nie jest nam to świadomym, ale my sami korzystamy powszechnie z efektów pracy niewolniczej. Każdy dziwnie tani produkt, który kupujemy, jest podejrzany o to, że jest dziełem pracy niewolniczej czy podobnej. Jest to łatwo zrozumieć, jeśli pojmie się jak funkcjonuje nasz system pieniężny, system lichwy, usury.

Czy jest to przypadek ? Nie sądzę, imperium rzymskie nie byłoby w stanie funkcjonować bez niewolników, niewolnictwo było podstawą tego systemu. Także inne imperia, nieważnie jak dalece się od niewolnictwa odrzekały, nie były w stanie się obejść bez niewolnictwa. Nie jest więc dziwnym, że imperium globalne też nie potrafi bez niewolnictwa zorganizować procesów gospodarczych, co musi leżeć w naturze imperium a może nawet w naturze cywilizacji, z której tak jesteśmy dumni.


Z uwagi na policyjną inwigilację komentatorów "GW"na, publikujemy nasze komentarze pod tym adresem.


Rekomendacja

Z przyjemnością mogę zarekomendować źródło, które co prawda nie rozwija teorii imperium, ale dość dokładnie opisuje aktualne i przeszłe mechanizmy w Polsce. Ma się wrażenie, że zagwarantowano mu dostęp do wielu istotnych dokumentów. Jego opisy mają wrażenie poprawnych, acz pewne uproszczenia, wzgl. niedostatki też są widoczne.

Red. Michalkiewicz naśwwietla rzetelnie, niezwykłe na rynku medialnym w Polsce, jak funkcjonowały i funkcjonują procesy zmian w Polsce/Europie. Co prawda nie słuchałem w życiu "Radia Maryja", ale już ze względu na udział Michalkiewicza w tym radiu, należałoby zwrócić uwagę na niektóre publikacje tego medium.

Przykłady Michalkiewicza

'Zorganizowana przestępczość' w armii objęta ochroną, patrz od min. 2:00, jego interpretacja PPZ.

"Michalkiewicz o grandziarzu Sorosu", od min. 4:00, także źródła zachodnie potwierdzają wiele z jego tez.

Naturalnie także w przypadku tego źródła należy zachować krytycyzm i rozsądek. Michalkiewicz podkreśla rolę wojskowych służb informacyjnych, ale daleko bardziej interesującym byłyby powiązania tych służb z centrami władzy na świecie. Nawiasem mówiąc scenariusz przemian w Polsce w jego opisie jest podobny do przemian, jakie miały miejsce w Rosji po likwidacji ZSRR, przy czym dominację służb obserwuje się dopiero od czasu prezydentury Putina.

Jak gdyby chcąc skorygować moją ocenę jego wykładu melduje się Michalkiewicz przecież do teorii imperialnej, co jeden z jego słuchaczy zawarł w pytaniu: "Czy Polska jest neokolonią?", kolonia jest typowym tworem imperialnym.

Szczególnej uwadze polecam jego występ w Opolu poświęcony "Niezależności i konstytucji". Wykład zyskałby bezspornie, gdyby aspekty imperium zostały uwzględnione, tak n.p. fetyszyzuje on nieco rolę Niemiec, dokładniej RFNu, w gruncie rzeczy byłoby błędem tym określeniem identyfikować naród niemiecki, chodzi raczej o kompleks finansowy, który wywodzi się z dawnych Niemiec. Dla przypomnienia, izraelicki twórca FED (w USA) Warburg pochodził z kręgów finansowych Hamburga, pokolenie Rotschildów z Frankfurtu. My w naszych rozważaniach koncentrujemy się nie na państwa czy narody, które są jedynie zabawką w tej grze, tylko na rzeczywistych decydentach t.j. "międzynarodowej wspólnocie finansowej".


Dlaczego należy zlikwidować Polskę ?

I tym razem jurgieltnik Palikot najlepiej definiuje cele imperium, które jego ruch i inne partie tzw. polityczne otrzymały jako ich naczelne zadanie, co być może niektórzy z ich otumanionych zwolenników do dziś nie pojęli:

"- Jestem za likwidacją wszystkich państw europejskich po to, żeby powstało jedno państwo europejskie, a nie oddzielne byty jak Niemcy, Francja, Polska itd. - oświadczył Janusz Palikot. Zdaniem posła "prawdziwą niepodległość" Polska będzie miała, gdy będzie w jednym państwie europejskim." Przy takiej logice Palikota należało by paranoika uznać z mędrca, takim mędrcem jest on sam.

"Konstytucja RP, flaga i godło ... często prowadzą do antagonizmów, a w konsekwencji do wojen", pewnie ma na myśli I i II Wojnę światową, albo w Afganistanie. Teoretycznie konstytucja RP jest podstawą prawa, to co agent Palikot tu postuluje jest bezprawiem, mało kto w Polsce to zrozumiał.

Jeśli rozważymy, że imperium globalne zaprojektowano przed dziesiątkami lat, opracowania teoretyczne są już przynajmniej stuletnie, zaś organizację centrum imperialnego UE rozpoczęto bezpośrednio po II Wojnie Światowej, akurat w momencie, kiedy USA osiągnęły swoją szczytową pozycję imperialną, to widzimy w jakim rozmiarze czasowym dokonują się procesy rozwoju imperium globalnego, chodzi o wiele generacji ludzkich. Te procesy nie sposób rozszyfrować analizując jedynie wydarzenia dziesięciolecia, a cóż dopiero bieżące.

Nieliczni czytali może tekst zatytułowany "Protokoły mędrców Syjonu", ja wiem to jest fałszerstwo, prowokacja i czysty antysemityzm, produkt rosyjskiej Ochrany i.t.d., to wszystko jest wiadomym, ale ile z tam opisanych zjawisk rozpoznajemy, jeśli zadamy sobie trud prześledzić wydarzenia ostatnich choćby 100 lat ?

Realizując przedsięwzięcie, które tu nazwano "imperium globalnym", jest rzeczą organizacyjnie wygodną, standaryzować mniejsze jednostki organizacyjne jak n.p. Polska i zapakować je w większy kontener, jak UE. To wyraża parobek Palikot na zlecenie swego oficera prowadzącego mówiąc: "za likwidacją wszystkich państw europejskich po to, żeby powstało jedno państwo europejskie".

Imperium globalne nie różni się od imperium rzymskiego, niezależnie jak dalece będziemy się zachłystywać takim słowami jak "demokracja", "prawa człowieka" i podobnymi świecidełkami propagandy imperium. Stworzenie tego imperium w przewidzianej w projekcie postaci nie wróży nic dobrego, ale można się obawiać, że znajdzie się dość takich, którzy przyłożą do tego rękę.

7
Ziołopedia / Cyanotis arachnoides 50% ecydysterone
« dnia: Września 12, 2015, 11:25:48 pm »
CYANOTIS ARACHNOIDES EKSTRAKT

(EKSTRAKT STANDARYZOWANY NA ZAWARTOŚĆ 50 % EKDYZONU)

W SUPLEMENTACJI / TERAPII

wpływa na poziom glukozy, profil lipidowy oraz wspomaga pracę wątroby

wspomaga funkcjonowanie układów nerwowego (zmniejszając stres psychiczny i zmęczenie organizmu) i odpornościowego

bierze udział w anabolizmie białek i działa antykatabolicznie

wskazane w okresie intensywnego treningu, kształtującego sylwetkę (przyrost masy beztłuszczowej) i budowania kondycji (zdolności wysiłkowych siły i wytrzymałości)

zapobiega utracie masy mięśniowej przy jednoczesnym promowaniu wzrostu włókien mięśniowych

stymuluje metabolizm

zwiększa syntezę białek, zwieksza całkowitą zawartośc białka i glikogenu w mięśniach

poprawia funkcje nerwów i zwiększa erytropoezę (rozwój dojrzałych krwinek czerwonych – erytrocytów)

właściwości przeciwbólowe, antyoksydacyjne, przeciwzapalne, przeciwarytmiczne

pozytywny wpływ na skórę – zmniejsza zrogowacenia oraz skuteczny w walce z trądzikiem

Użyteczny w leczeniu:

chorobach układu krążenia

chronicznego zmęczenia

katabolizmu (zaniku mięśni)

upośledzenia odporności

ruchliwości plemników

tłumi reakcje autoagresji immunologicznej, przez co może być wykorzystany w leczeniu chorób autoimmunologicznych, np. łuszczycy, tocznia, reumatyzmu

Cyanotis arachnoidea (C.B.Clarke) to roślina z rodziny Commelinaceae wystepująca w Afryce, Sri Lance, Wietnamie, Laosie, Kambodży, Chinach, często na skalnych terenach oraz obrzeżach leśnych na wysokości od 200 ~ 2300m. Jest zieloną lub fioletową byliną z włóknistym i zagęszczonym korzeniem o średnicy 2-3 mm. Łodyga dimorficzna.

Stanowi źródło ekdysteronu, który jest związkiem steroidowym z grupy ekdysteroidów, występujących w przyrodzie i pełniących ważne fizjologicznie role w organizmach owadów (zooekdysteroidy) i roślin (fitoekdysteroidy).

W żywności dość dobrym źródłem w/w jest np. szpinak. Ekdysteron korzystnie wpływa na poziom glukozy we krwi oraz na profil lipidowy, wspomaga także pracę wątroby. Nie bez znaczenia jest także pozytywny wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego i odporność immunologiczną.
Wiele wskazuje na to, że ekdysteron korzystnie wpływa także na organizm człowieka. Niektóre źródła wyraźnie wskazują na wpływ tej substancji na anabolizm białek mięśniowych i hamowanie procesów katabolicznych.

W suplementacji sportowej preparaty zawierające ekdysteron polecane są jako naturalne anaboliki wspomagające przyrost masy mięśniowej, a także jako tzw. adaptogeny, czyli substancje pochodzenia roślinnego wspomagające adaptację organizmu do trudnych warunków zewnętrznych (stres psychiczny i fizyczny).

Szczególne zastosowanie może mieć w okresie intensywnych treningów, jako środek wspomagający przyrost beztłuszczowej masy ciała i rozwój zdolności wysiłkowych takich jak siła i wytrzymałość.

DAWKOWANIE

zaleca się dziennie 5 mg/kg masy ciała (550 – 700 mg ekstraktu)

PRZECIWWSKAZANIA

nie jest wskazane dla kobiet w ciąży oraz karmiącym piersią

niewskazane dla osób z przerostem gruczołu krokowego

niewskazane dla osób z nadmiarem androgenów

8
Szatnia / Rosja
« dnia: Sierpnia 19, 2015, 02:31:25 am »

W XV w. Zachód poprzez podróże (Kolumb, Dias, Magellan i inni) a potem ekspansję morską zaczął podbijać Świat – obie Ameryki, Azję Południowo-Wschodnią itd. W równie wielkim stopniu jak zainteresowanie tymi regionami świata wzrosło również wówczas zainteresowanie Rosja i Eurazją. Zachodni emisariusze wysyłani w tym czasie do Rosji opisywali żyjący tam naród jako naród, który charakteryzują: bogobojność, prostota obyczajów, pracowitość, szacunek do władzy. Czyli jako bardzo dobry materiał do tej czy innej formy kolonizacji (gospodarczej czy politycznej) i eksploatacji. Wysłannicy Zachodu m. in. cesarza Maksymiliana i papieży Leona X i Klemensa VII jeździli do Moskwy proponując carom Wasylowi i innym przyjęcie korony z rąk papieża i włączenie Moskwy w struktury Zachodu , tj. podporządkowanie zachodnim strukturom religijnym i świeckim. W Rosji zakorzeniło się już wówczas prawosławie (piękna, w niczym nie gorsza od katolicyzmu, religia chrześcijańska), przyniesiona z Konstantynopola przez kraje południowych Słowian na tereny Rosji. Ówcześni carowie Moskwy (m. in. Wasyl III) przywiązani do tej religii i tradycji swojego narodu odmawiali uznania władzy papieży i wejścia w struktury Zachodu.
Wówczas w zachodniej literaturze politycznej (m. in. Zygmund Herberstein, Moscovia, Rerum moscoviticarum commentarii), opisywane wcześniej obiektywnie, pozytywne cechy narodu rosyjskiego zmieniono: bogobojność zamieniła - herezja, prostotę obyczajów – dzikość, szacunek do władzy – mentalność niewolnicza. Ten opis powielany był już w następnych wiekach w różnych odmianach (m. in. markiz de Custine), a Rosja była przedstawiana jako kraj imperialny, dziki i agresywny, mimo, że w zakresie rozwoju gospodarczego a także literatury, kultury i sztuki, Rosja z wieku na wiek stawała się wielkim, cywilizowanym mocarstwem europejskim. Pozostawała jednak Rosja ciągle obiektem zawiści i ekspansji katolickiego Zachodu (Polacy i Litwini, Napoleon, Wojna Krymska, interwencje w czasie rewolucji bolszewickiej, Hitler. itd.)
Od tamtych czasów na krótko zmienił się stosunek do Rosji i jej narodów tylko dwa razy: w 1917 roku po Rewolucji Lutowej, kiedy rząd Kiereńskiego, przy współudziale zachodnich wywiadów, zaczął destabilizować kraj w czasie I wojny i w końcowym okresie epoki Gorbaczowa i czasach Jelcyna, którzy uwierzyli (a zostali bezczelnie oszukani , co wprost przyznawał Brzeziński- „ we trick him”) w pokojowe, równoprawne istnienie demokratycznej Rosji i Zachodu. W czasach Putina, który przekonał się o podłości Zachodu i w błyskotliwy sposób przywrócił Rosji niezależność, wielkość i szacunek, znów odgrzebano prymitywną rusofobię, którą z niebywałą siłą lansują obecnie zachodnie sprzedajne media.
W skrajnie podły i prymitywny sposób rusofobię prezentują polskie rządy na przestrzeni ostatnich 25 lat, nie licząc się ani z prawdą historyczną, ani z odczuciami emocjonalnymi ani interesami gospodarczymi własnego narodu.

9
Suplepedia / Suple SportAcademy.
« dnia: Lipca 14, 2015, 02:13:13 pm »
To są extracty z ,których będziemy kombinować nowy ZBT czyli SA Testosteron Booster.

Zapatrujemy się tak by były dwie kapsułki niebiesko-biała i czerwono-biała po 50 w zestawie by wzmocnić i dać możliwość synergii wyszystkich extractów wzmacniających potencje i podwyższających endogenny testosteron.

Sceletium Tortuosum Extract 20:1
Xanthoparmelia Scabrosa 20:1
amygdalin 98% Bitter Apricot Extract
BULBINE NATALENSIS 20:1
CISTANCHE EXTRACT 20:1
Bombyx Mori 20:1
Horny Goat Wild 20%
SWEDISH FLOWER POLLEN EXTRACT 20:1
Long Jack 200:1
Damiana 200:1
Fadogia 100:1

nasz stary ZBT:

Fadogia 100:1
Mucuna L-dopa 60%
Horny Goat Weed 20% lub 40%
Longjack 200:1
Damiana 200:1
    

Zesraw Srawowy:

Boswellia extrakt 65%
Zingiber extrakt 5%
Curcumin extrakt 99%
Cissus extrakt 50%
Piperine 95%


10
Szatnia / Chiny via USA
« dnia: Lipca 03, 2015, 11:57:14 pm »

W Chinach w ciągu niespełna 25 lat blisko 300 milionów ludzi uzyskało zachodni status życia i zamożności - to jest coś niespotykanego w dziejach ludzkości, aby tak duży procent populacji jednego kraju za niespełna jednego pokolenia uzyskał taki awans społeczny. Awans i zamożność, które porównawczo były tworzone w zachodniej Europie przez wiele wieków, a Chiny i Chińczycy stworzyli to w ciągu niespełna 25 lat. I każdego roku kilka milionów Chińczyków powiększa tę grupę społeczną.

W 2011 wyjechało ich za granicę ponad 54 mln, z czego ponad 30 mln do Europy. Do 2015 będzie ich 100 mln. Trzeba przy okazji zauważyć, że wycieczka z Chin do Europy jest kilkakrotnie droższa niż z Polski do Egiptu czy Tunezji. Ale Chińczycy są tak biedni, że… mogą sobie na to pozwolić. Na dodatek nie oszczędzają zbytnio w podróży, wydając średnio 40% więcej niż Amerykanie. W porównaniu do polskich turystów to gdzieś rzędu 80-90% albo i więcej.

 W 2013 w podróże zagraniczne wyjechało prawie 100 mln, bo 99, 6 mln. W 2015, jeśli tempo się utrzyma będzie już ponad 120 mln. Ze wszystkich krajów świata Chińczycy mieli w 2013 najwięcej turystów i wydali znacznie więcej za granicą niż jakikolwiek inny kraj na świecie.

 Chiny mają 1,5 mld ludności i bezrobocie sięga 5%. W Polsce jest 38 ml ludności i bezrobocie prawdziwe sięga 15%.

 Tak martwimy o Amerykanów, że zapominamy o biedzie w Polsce.
 Ponad 2 mln Polaków, w tym 300 tys. dzieci, żyje w skrajnym ubóstwie. Nie starcza im nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Żyją z dnia na dzień, czasem nie mając co do garnka włożyć.
Płaca 1/3 pracujących w Polsce oscyluje (plus minus) przy minimalnej płacy czyli ca. 1400 PLN.

 Przy okazji: wedle listy TOP500 w pierwszej trójce najpotężniejszych superkomputerów istniejących dzisiaj na świecie - od lat w pierwszej trójce (obecnie PIERWSZY) są zrobione przez Chińczyków i są wytworem ich HIGHTECHU. Sprawdź - Tihane-2. zwiń   

 
dzisiaj 16:55  | ocena: 82%












W Chinach w ciągu niespełna 25 lat blisko 300 milionów ludzi uzyskało zachodni status życia i zamożności - to jest coś niespotykanego w dziejach ludzkości, aby tak duży procent populacji jednego kraju za niespełna jednego pokolenia uzyskał taki awans społeczny. Awans i zamożność, które porównawczo były tworzone w zachodniej Europie przez wiele wieków, a Chiny i Chińczycy stworzyli to w ciągu niespełna 25 lat. I każdego roku kilka milionów Chińczyków powiększa tę grupę społeczną.

W 2011 wyjechało ich za granicę ponad 54 mln, z czego ponad 30 mln do Europy. Do 2015 będzie ich 100 mln. Trzeba przy okazji zauważyć, że wycieczka z Chin do Europy jest kilkakrotnie droższa niż z Polski do Egiptu czy Tunezji. Ale Chińczycy są tak biedni, że… mogą sobie na to pozwolić. Na dodatek nie oszczędzają zbytnio w podróży, wydając średnio 40% więcej niż Amerykanie. W porównaniu do polskich turystów to gdzieś rzędu 80-90% albo i więcej.

 W 2013 w podróże zagraniczne wyjechało prawie 100 mln, bo 99, 6 mln. W 2015, jeśli tempo się utrzyma będzie już ponad 120 mln. Ze wszystkich krajów świata Chińczycy mieli w 2013 najwięcej turystów i wydali znacznie więcej za granicą niż jakikolwiek inny kraj na świecie.

 Chiny mają 1,5 mld ludności i bezrobocie sięga 5%. W Polsce jest 38 ml ludności i bezrobocie prawdziwe sięga 15%.

 Tak martwimy o Amerykanów, że zapominamy o biedzie w Polsce.
 Ponad 2 mln Polaków, w tym 300 tys. dzieci, żyje w skrajnym ubóstwie. Nie starcza im nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Żyją z dnia na dzień, czasem nie mając co do garnka włożyć.
Płaca 1/3 pracujących w Polsce oscyluje (plus minus) przy minimalnej płacy czyli ca. 1400 PLN.

 Przy okazji: wedle listy TOP500 w pierwszej trójce najpotężniejszych superkomputerów istniejących dzisiaj na świecie - od lat w pierwszej trójce (obecnie PIERWSZY) są zrobione przez Chińczyków i są wytworem ich HIGHTECHU. Sprawdź - Tihane-2. zwiń   



























Strony: [1]

Recent

użytkowników
  • Użytkowników w sumie: 2567
  • Latest: Kesh321
Stats
  • Wiadomości w sumie: 12323
  • Wątków w sumie: 774
  • Online Today: 332
  • Online Ever: 560
  • (Stycznia 13, 2023, 10:31:04 pm)
Użytkownicy online
Users: 2
Guests: 282
Total: 284