* *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Marca 28, 2024, 07:42:53 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Z pamiętnika Terrorysty.  (Przeczytany 7391 razy)

Offline sportacademy

  • Administrator
  • Sr. Member
  • *****
  • Wiadomości: 468
  • Karma: +7/-3
    • Zobacz profil
Z pamiętnika Terrorysty.
« dnia: Listopada 21, 2015, 12:31:27 pm »
Atak isis na Polske !!! :
Z pamiętnika terrorysty.
Dzień 1
Od miesiąca przygotowywaliśmy się do ataku na Polskę. Teraz jestem razem z wieloma innymi, którzy są gotowi oddać życie za wiarę na miejscu. Na lotnisku, co prawda zgubiła się część bagaży, ale dużo zostało. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami. Wynajęliśmy pokój w hotelu.

Dzień 2
Razem z Al-Muzharedinem i Olazeherem podłożyliśmy bombę w samochodzie i poszliśmy oglądać wiadomości. Ponieważ nic nie mówili o samochodzie-pułapce, poszliśmy sprawdzić co się stało. Z samochodu zniknęły - radio, wycieraczki, pokrowce na fotele, lusterka, blokada na kierownice oraz bomba. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami.

Dzień 3
Dzisiaj odpoczywamy po porażce. Pobili nas łysi panowie. Maja nam przysłać dodatkowy sprzęt z naszego kraju. Wieczorem posłaliśmy 5 naszych z najtwardszymi łbami do baru, mieli zapić Polaków na śmierć. Wszyscy polegli w boju, pomodliliśmy się za nich. Pobili nas łysi panowie.

Dzień 4
Ponieważ ukradli nam telewizor z hotelu, słuchamy radia. Chrześcijański, polski przywódca duchowy jest jeszcze gorszy niż nasz! Nienawidzi Żydów i Masonów, którzy chcą zniszczyć polski naród. Czyżby ktoś nas ubiegł? Mamy nadzieje, ze o. Rydzyk nie dowie się o nas, póki będziemy w tym kraju. Nie pobili nas łysi panowie, bo siedzimy w domu.

Dzień 5
Trwają przygotowania do zburzenia pałacu kultury. Miał przyjść dzisiaj sprzęt, ale wszystko zgubiło się na poczcie, doszła tylko paczka z instrukcjami, jak używać broni, która nie doszła. Oglądaliśmy "M jak Miłość", Alezhebar popłakał się.

Dzień 6
Wysłaliśmy kopertę z wąglikiem do Polskiego Prezydenta. Nie doszła. Pobili nas łysi panowie.

Dzień 7
To dzisiaj punkt kulminacyjny, burzymy Pałac Kultury. Z braku ładunków wybuchowych, kupiliśmy dobre niemieckie łopaty w supermarkecie i podkopujemy fundamenty. Łopaty połamały się. Pobili nas łysi panowie.

Dzień 8
Dzisiaj Al-Quaherezejuan podjął się samobójczej misji! Wbiegnie z bomba do supermarketu i zdetonuje ja. Wrócił po 6 godzinach. Najpierw ukradli mu bombę, potem pobili go łysi panowie.

Dzień 9
Polacy wybrali sobie nowego prezydenta. Wysadzamy sie w powietrze !!!


Dzień 10

Jedziemy tramwajem - ludzie smutni z podkrążonymi oczami bladość i zatroskane miny mówią mi że żyje im się ciężko w Polsce zerkają na nas , obserwują ,są nieufni.. boję się ....Na następnym przystanku wychodzimy ..Ahmed nerwowo szuka portfela i kart kredytowych ...niestety mnie też okradli .
Nie mamy dokumentów ani pieniędzy w obcym kraju musimy to zgłosić - policja odpada z wiadomych względów ale do urzędu musimy iść żeby wyrobić nowe dokumenty - znamy dobrze angielski więc nie będzie problemu .
W całym Urzędzie miasta nikt nie mówi po angielsku opryskliwe starsze panie z nadmiernym makijażem wydają się być znudzone tak jakby ich praca była przymusem nie chcą nam pomóc ........a może czują że planujemy zamach ..coś mi tu nie pasuje ...
Przypadkowa młoda dziewczyna pomaga nam w tłumaczeniu jest piękną blondynką o niebieskich oczach pomyślałem sobie że po zamachu w niebie będę miał takich czterdzieści a .może więcej..
Dziewczyna tłumaczy że potrzebujemy nowych tymczasowych dokumentów i pieniędzy na życie ..po minie urzędniczki wiem że będzie ciężko
Po długich rozmowach pani zza okienka proponuje nam 50 zł Ahmed szybko przelicza na pożyczonym kalkulatorze ile to dolarów nie wierzy własnym oczom itd .....

« Ostatnia zmiana: Listopada 21, 2015, 12:46:30 pm by sportacademy »

Offline Gustaw Wolf

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 60
  • Karma: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 21, 2015, 01:38:18 pm »
Po ostatnich zamachach i groźbach ISIS, odnoszę wrażenie, że jedyną dla nas nadzieją są łysi panowie, ale nie w spodniach z paskiem, ale z takim dziwnym znakiem na ramieniu: coś jak ręka dzierżaca miecz lub krzyż.

Offline Gustaw Wolf

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 60
  • Karma: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 21, 2015, 09:43:39 pm »
Słuchać i podpisywać petycję.
https://www.youtube.com/watch?v=DH21xUkdEeA

Offline Marioslaw

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Karma: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 23, 2015, 03:27:46 pm »
Podpisane i mam nadzieje, ze stworzymy cos w rodzaju rzeczypospolitej Polska-Litwa, kiedy do Moskwy od granicy bylo 125km. Od Polski po Wegry aktualnie ;)

Te raporty ISIS to prawdziwe czy jakies jaja? :)

Offline sportacademy

  • Administrator
  • Sr. Member
  • *****
  • Wiadomości: 468
  • Karma: +7/-3
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 18, 2016, 08:52:08 pm »
 Wojna w Jugoslawi to grzech i hańba zachodu nie tylko chodzi o wywołanie tam wojny poprzez rozbudzanie nienawiści (są w CIA takie komórki dobrze opłacane przez rząd) popieranie i finansowanie ekstermistow, bombardowanie przez 75 dni Serbii ( wsi miast,bydynków mieszkalnych szkół kościołów oraz przez haniebny, kłamliwy ,propagandowy przekaz medialny . Zdjęcie z okresu wojny z Jugosławi na okładce Time Magazine wychudzonych do szkieletu za drutem kolczastym, z podpisem "Serbskie obozy koncentracyjne. Okazało się , że wysłana grupa reporterów nie mogła wypełnić zadania, gdyż nie trafili na dowody serbskiego bestialstwa. Ale trafili na sanatorium dla gruźlików... W plenerze, wśród łąk ogrodzonych drutem kolczastym, żeby krowy nie uciekły. Fotograf przeskoczył przez ogrodzenie i sfotografował gruźlików od strony krów. Był to własnie dzwon do ataku na Jugosławię.

Offline sportacademy

  • Administrator
  • Sr. Member
  • *****
  • Wiadomości: 468
  • Karma: +7/-3
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 24, 2016, 01:03:22 am »
 po niemiecku, w niemieckim stylu :
W sprawie zamachu monachijskiego mamy póki co niezły mętlik informacyjny. Pierwsze oficjalne informacje nie bardzo się jednak "kleją". Zamachowcem miał być 18-letni chłopak z Iranu (zatem na 90 proc. szyita, a ten odłam islamu nie ma nic wspólnego z ISIS). Do ludzi miał strzelać z broni krótkiej, co oznacza że pierwsze relacje świadków o "kilku zamachowcach strzelających z broni długiej" miałby być nieprawdziwe. Tak samo jak dziwna "wrzutka" medialna, że za zamachem miała stać skrajna niemiecka prawica. Co jednak najbardziej dziwne - wspomniany terrorysta miał się spokojnie oddalić od miejsca zamachu na odległość około 1 kilometra i tam, w zaciszu bocznej uliczki, strzelić sobie w głowę. Według islamskiej wiary oznacza automatyczne piekło (samobójca może iść do muzułmańskiego nieba, jeśli sam dopełni swojego żywota w walce z niewiernymi; jeśli robi to w zaciszu bocznej uliczki, to na zastępy wiernych i oddanych dziewic raczej nie ma co liczyć). Co też dziwne - mimo gigantycznej obławy wokół centrum handlowego ciało Irańczyka odnaleziono dopiero po kilku godzinach..
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2016, 01:16:57 am by Dr. Wen Mei »

Offline Gustaw Wolf

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 60
  • Karma: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 24, 2016, 09:59:41 am »
Jeden sprawca, jeden pistolet z jednym magazynkiem: dziewięciu zabitych i 27 rannych. Rambo?

Offline sportacademy

  • Administrator
  • Sr. Member
  • *****
  • Wiadomości: 468
  • Karma: +7/-3
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpnia 02, 2016, 02:39:20 am »
Prosze upszejmie tg obejżeć jak to sie wyklówa terroryzm.

https://youtu.be/Wk-_8saAszU

Offline sportacademy

  • Administrator
  • Sr. Member
  • *****
  • Wiadomości: 468
  • Karma: +7/-3
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 06, 2016, 12:18:26 am »
"Uchodźcy z Syrii, którzy mieszkali od kilku miesięcy w Śremie, na terenie parafii Najświętszego Serca Jezusa, uciekli nocą do Niemiec.Przyjęliśmy pięcioosobową rodzinę, z trójką dzieci. Zakwaterowaliśmy ich w mieszkaniu w bloku Spółdzielni Mieszkaniowej. Daliśmy wikt i opierunek. Dzieci miały zapewnioną naukę w szkole katolickiej. Z kolei dla rodziców mieliśmy oferty pracy. Dziś już nie ma znaczenia, gdzie i jakie – opisuje ksiądz proboszcz. – Naprawdę zagwarantowaliśmy im wszystko. Internet, telewizor, nawet rowery dostali. Wyglądało na to, że się u nas dobrze czują – dodaje. "

Offline sportacademy

  • Administrator
  • Sr. Member
  • *****
  • Wiadomości: 468
  • Karma: +7/-3
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 27, 2016, 09:06:50 pm »

Z pamiętnika uchodźcy: Wreszcie w Berlinie. Rano poszedłem po zasiłek od naszej szefowej Merkel. W kolejce spotkałem się z innymi żołnierzami z mojej jednostki ISIS. Mówią, że UE będzie teraz od nas wymagała, aby podczas organizacji wszelkich zamachów terrorystycznych podawać do wiadomości, że zamachy te były finansowane ze środków UE, bo w końcu to ona nas tu sprowadziła i to ona nam płaci. Materiały wybuchowe też kupujemy za pieniądze od Merkel, więc trudno się z nią nie zgodzić. No trudno,pracodawca płaci, pracodawca wymaga. Poza tym Ahmed i Ahmed znaleźli już sobie dodatkową pracę. Jeden handluje narkotykami a drugi z ekipą okrada niemieckie mieszkania. Z tymi mieszkaniami to jest problem. Gdzie się nie włamie, to albo kolega z jednostki, albo inny działacz z ISIS. Mama Merkel wysiedliła więksość Niemców i teraz ciężko znaleźć mieszkanie białego Niemca do obrobienia. Ciężki kawałek kebaba… Dla odmiany Ahmed ma kłopoty z mieszkaniem. Miał dostać na własność dom z basenem a dostał mieszkanie. Mama Merkel tłumaczy, że dostanie dom, ale musi najpierw wprowadzić przepisy o dokwaterowywaniu Europejczykom naszych braci z ISIS. Wtedy właściciele sami się wyprowadzą i dom będzie jego. Ach, nie ma lekko. Po południu wybraliśmy się na zakupy do Lidla. Jak zwykle weszliśmy w tzydziestu chłopa, zrobiliśmy zakupy i wysziiśmy. Najdalej za dwa miesiące, jak sklep wyremontują, wpadniemy znowu. Może nawet kasjerki i ochroniarz już wyjdą ze szpitala? Wyobraźcie sobie, że oni chcieli, żebyśmy płacili za zakupy! My! Goście mamy Merkel! Drugi raz nie zapytają. Dla pewności Ahmed obciął jednej z kasjerek język. Ale było śmiechu! Teraz język niemiecki ma już w kieszeni. Nawet mi się szkoda zrobiło, bo fajna blondynka była. Prawie jak moja Meeećka. Miałem wrócić po zamknięciu sklepu i ją ubogacić ze dwa razy, a tak zabrali ją do szpitala. No trudno. Wieczorem z chłopakami idziemy jak zwykle na polowanie na Niemki. Policjantka liczy się za dwie sztuki. Brzydkie są okrutnie, ale po zmroku, jak zamknę oczy, to sobie wyobrażam, że to moja Meeećka i jakoś mi idzie. Jutro z Turcji ma przylecieć samolotem mój kumpel Ahmed i jego brat Ahmed z małym Ahmedem. A wcześniej tak się nie dało? Ja to musiałem taksówką się tłuc przez pół Europy! Teraz jednak ma być jeszcze lepiej. Mama Merkel mówi, że będzie wysyłać czartery do dowolnie wskazanego kraju w Afryce, bo do Turcji się dowlec to też się trzeba namęczyć. Dobrze chociaż, że ten ich imam w białym kombinezonie nogi nam myje. To spora ulga po takiej tułaczce. Ahmed mówi, że jak przyjdzie czas, to żeby mu głowy nie obcinać, tylko dalej pozwolić mu nam nogi myć. No zobaczymy. Dzięki mamie Merkel idzie lepsze. Europa jest już nasza. Allah Akbar!

Offline Dr. Wen Mei

  • Global Moderator
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 134
  • Karma: +5/-2
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #10 dnia: Listopada 28, 2016, 01:56:24 pm »
 Dziennik uchodźcy, dzień 1 i 2.
Nareszcie w Monachium!
Rozrasta się nasza największa kolonia. Rano poszedłem po zasiłek od naszej szefowej Merkel. W kolejce spotkałem się z innymi żołnierzami z mojej jednostki ISIS. Mówią, że UE będzie teraz od nas wymagała, aby podczas organizacji wszelkich zamachów terrorystycznych podawać do wiadomości, że zamachy te były finansowane ze środków UE, bo w końcu to ona nas tu sprowadziła i to ona nam płaci. Materiały wybuchowe też kupujemy za pieniądze od Merkel, więc trudno się z nią nie zgodzić. No trudno, pracodawca płaci, pracodawca wymaga. Poza tym Ahmed i Ahmed znaleźli już sobie dodatkową pracę. Jeden handluje narkotykami a drugi z ekipą okrada niemieckie mieszkania. Z tymi mieszkaniami to jest problem. Gdzie się nie włamie, to albo kolega z jednostki, albo inny działacz z ISIS. Mama Merkel wysiedliła większość Niemców i teraz ciężko znaleźć mieszkanie białego Niemca do obrobienia. Ciężki kawałek kebaba… Dla odmiany Ahmed ma kłopoty z mieszkaniem. Miał dostać na własność dom z basenem a dostał mieszkanie. Mama Merkel tłumaczy, że dostanie dom, ale musi najpierw wprowadzić przepisy o dokwaterowywaniu Europejczykom naszych braci z ISIS. Wtedy właściciele sami się wyprowadzą i dom będzie jego. Ach, nie ma lekko. Po południu wybraliśmy się na zakupy do Lidla. Jak zwykle weszliśmy w trzydziestu chłopa, zrobiliśmy zakupy i wyszliśmy. Najdalej za dwa miesiące, jak sklep wyremontują, wpadniemy znowu. Może nawet kasjerki i ochroniarz już wyjdą ze szpitala? Wyobraźcie sobie, że oni chcieli, żebyśmy płacili za zakupy! My! Goście mamy Merkel! Drugi raz nie zapytają. Dla pewności Ahmed obciął jednej z kasjerek język. Ale było śmiechu! Teraz język niemiecki ma już w kieszeni. Nawet mi się szkoda zrobiło, bo fajna blondynka była. Prawie jak moja Meeećka. Miałem wrócić po zamknięciu sklepu i ją ubogacić ze dwa razy, a tak zabrali ją do szpitala. No trudno. Wieczorem z chłopakami idziemy jak zwykle na polowanie na Niemki. Policjantka liczy się za dwie sztuki. Brzydkie są okrutnie, ale po zmroku, jak zamknę oczy, to sobie wyobrażam, że to moja Meeećka i jakoś mi idzie. Jutro z Turcji ma przylecieć samolotem mój kumpel Ahmed i jego brat Ahmed z małym Ahmedem. A wcześniej tak się nie dało? Ja to musiałem taksówką się tłuc przez pół Europy! Teraz jednak ma być jeszcze lepiej. Mama Merkel mówi, że będzie wysyłać czartery do dowolnie wskazanego kraju w Afryce, bo do Turcji się dowlec to też się trzeba namęczyć. Dobrze chociaż, że ten ich imam w białym kombinezonie nogi nam myje. To spora ulga po takiej tułaczce. Ahmed mówi, że jak przyjdzie czas, to żeby mu głowy nie obcinać, tylko dalej pozwolić mu nam nogi myć. No zobaczymy. Dzięki mamie Merkel idzie lepsze. Europa jest już nasza... Allahu Akbar!

Offline sportacademy

  • Administrator
  • Sr. Member
  • *****
  • Wiadomości: 468
  • Karma: +7/-3
    • Zobacz profil
Odp: Z pamiętnika Terrorysty.
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 17, 2016, 02:09:29 pm »
Dziennik uchodźcy, dzień 1-4.
Nareszcie w Monachium!
Rozrasta się nasza największa kolonia. Rano poszedłem po zasiłek od naszej szefowej Merkel. W kolejce spotkałem się z innymi żołnierzami z mojej jednostki ISIS. Mówią, że UE będzie teraz od nas wymagała, aby podczas organizacji wszelkich zamachów terrorystycznych podawać do wiadomości, że zamachy te były finansowane ze środków UE, bo w końcu to ona nas tu sprowadziła i to ona nam płaci. Materiały wybuchowe też kupujemy za pieniądze od Merkel, więc trudno się z nią nie zgodzić. No trudno, pracodawca płaci, pracodawca wymaga. Poza tym Ahmed i Ahmed znaleźli już sobie dodatkową pracę. Jeden handluje narkotykami a drugi z ekipą okrada niemieckie mieszkania. Z tymi mieszkaniami to jest problem. Gdzie się nie włamie, to albo kolega z jednostki, albo inny działacz z ISIS. Mama Merkel wysiedliła większość Niemców i teraz ciężko znaleźć mieszkanie białego Niemca do obrobienia. Ciężki kawałek kebaba… Dla odmiany Ahmed ma kłopoty z mieszkaniem. Miał dostać na własność dom z basenem a dostał mieszkanie. Mama Merkel tłumaczy, że dostanie dom, ale musi najpierw wprowadzić przepisy o dokwaterowywaniu Europejczykom naszych braci z ISIS. Wtedy właściciele sami się wyprowadzą i dom będzie jego. Ach, nie ma lekko. Po południu wybraliśmy się na zakupy do Lidla. Jak zwykle weszliśmy w trzydziestu chłopa, zrobiliśmy zakupy i wyszliśmy. Najdalej za dwa miesiące, jak sklep wyremontują, wpadniemy znowu. Może nawet kasjerki i ochroniarz już wyjdą ze szpitala? Wyobraźcie sobie, że oni chcieli, żebyśmy płacili za zakupy! My! Goście mamy Merkel! Drugi raz nie zapytają. Dla pewności Ahmed obciął jednej z kasjerek język. Ale było śmiechu! Teraz język niemiecki ma już w kieszeni. Nawet mi się szkoda zrobiło, bo fajna blondynka była. Prawie jak moja Meeećka. Miałem wrócić po zamknięciu sklepu i ją ubogacić ze dwa razy, a tak zabrali ją do szpitala. No trudno. Wieczorem z chłopakami idziemy jak zwykle na polowanie na Niemki. Policjantka liczy się za dwie sztuki. Brzydkie są okrutnie, ale po zmroku, jak zamknę oczy, to sobie wyobrażam, że to moja Meeećka i jakoś mi idzie. Jutro z Turcji ma przylecieć samolotem mój kumpel Ahmed i jego brat Ahmed z małym Ahmedem. A wcześniej tak się nie dało? Ja to musiałem taksówką się tłuc przez pół Europy! Teraz jednak ma być jeszcze lepiej. Mama Merkel mówi, że będzie wysyłać czartery do dowolnie wskazanego kraju w Afryce, bo do Turcji się dowlec to też się trzeba namęczyć. Dobrze chociaż, że ten ich imam w białym kombinezonie nogi nam myje. To spora ulga po takiej tułaczce. Ahmed mówi, że jak przyjdzie czas, to żeby mu głowy nie obcinać, tylko dalej pozwolić mu nam nogi myć. No zobaczymy. Dzięki mamie Merkel idzie lepsze. Europa jest już nasza... Allahu Akbar!

 

Recent

użytkowników
  • Użytkowników w sumie: 2567
  • Latest: Kesh321
Stats
  • Wiadomości w sumie: 12323
  • Wątków w sumie: 774
  • Online Today: 332
  • Online Ever: 560
  • (Stycznia 13, 2023, 10:31:04 pm)
Użytkownicy online
Users: 0
Guests: 174
Total: 174