* *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Marca 28, 2024, 04:12:24 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Problemy hormonalne kobiety,/a może coś innego  (Przeczytany 2643 razy)

Offline mateuszKM

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 57
  • Karma: +0/-0
    • Zobacz profil
Problemy hormonalne kobiety,/a może coś innego
« dnia: Sierpnia 22, 2020, 09:49:36 pm »
Cześć,
Mam prośbę o pomoc (nawet odpłatna) w próbie rozszyfrowania nawet częściowego problemu mojej żony.

Zacznę od tego że od zawsze miała problemy z nieregularna miesiączka. Co druga była z opóźnieniem nawet parę miesięcy.
Jej mama ma Hashimoto, kiedyś lekarka kazała jej zrobić jakieś podstawowe badanie tarczycy i wykluczyła.

Po ślubie pierwsze dziecko udało nam się przy pomocy macy itp, przynajmniej po tym coś było regularniej, bez jakiś spektakularnych efektów, ale jakaś poprawa była.
W ciąży wszystko ok, Gino nic nie mówił.
Po ciąży jak była u Gino (niby jednego z lepszych w mieście) powiedział że ma pcos i jak chce dziecko to tabletki anty na regulację i dopiero przerwa i drugie.
Żona gdzieś na Facebooku wyczytała o ziołach ojca grzegorza, kupiła, miesiączka wskoczyła w idealnym terminie i z nią dziecko.
Gino na wizycie zapierał się że to nie możliwe że on mówił że pcos bo z tym by nie zaszła.
Nieregularne miesiączki zostały, do dwóch miesięcy obsuwa, czasem wyskoczy takie plamienie po objawach przedmiesiaczkowych.
Zrobiła sobie komplet badań i wszystko niby w normie. Oczywiście do jakiegos lekarza się udać trzeba, ale czy któryś coś zrobi jak wszystko w normie? Po przygodzie z tym Gino jakoś sama wątpi a na grupie pcos babki piszą że większość Endo nie ogarnia.
Może ktoś coś zauważy, za jakąś konkretną pomoc mogę zapłacić.
Nie koniecznie lecz się sam ale może chociaż złapać kierunek.

https://zapodaj.net/16e6041b274f4.jpg.html
https://zapodaj.net/8b66066bfe281.jpg.html
https://zapodaj.net/4b7cf67147a9a.jpg.html
https://zapodaj.net/7c753dfcb57aa.jpg.html

I jeszcze zapomniałem. Żona ogólnie niskocisnieniowiec, ale w ostatnim tyg miała nawet 95 na 56.
Po mamie ma takie to ciśnienie.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 22, 2020, 09:53:25 pm by mateuszKM »

Offline Pan Ziółko

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1380
  • Karma: +38/-29
    • Zobacz profil
Odp: Problemy hormonalne kobiety,/a może coś innego
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 27, 2020, 02:46:23 pm »
Hej,

Jeśli z badań wychodzi, że jest wszystko w porządku, to co chcecie leczyć? Objawy jakiekolwiek, poza okresem? Ani nie ma tu IO, ani PCOS, ani zwiększonego testosteronu. LH, FSH w normie. Jedynie może być problem z progesteronem, kwestia w jakiej fazie robione były badania, bo to wygląda na ściśle po okresie albo okolice owulacji. Może być niedomoga lutealna, stąd tylko plamienia.  :)

Obsuwa do 2 miesięcy to normalna rzecz, szczególnie u kobiet, które mają dużo stresu, mało/źle śpią, niedojadają, mają niską dostęponość energii i przede wszystkim trenują, co jest bardzo silnym stresorem. A układ SNS i HPA są bardzo mocno powiązane, z naciskiem na kobiety, które są bardzo wrażliwe na tego typu kwestie.

Offline mateuszKM

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 57
  • Karma: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Problemy hormonalne kobiety,/a może coś innego
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 27, 2020, 02:55:25 pm »
Dzisiaj Gino po pęcherzykach stwierdził łagodne pcos. Tzn że są pęcherzyki ale bez nadmiernego owłosienia pryszczy itp. zalecił suplement miovelia saszetki i kaps.
Żeby torbiele się nie tworzyły.
Z objawów poza okresem to sucha i spękana skóra pięt i palców u stóp. Na palcach  aż jak by czymś zadarte.dzieki

Offline Pan Ziółko

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1380
  • Karma: +38/-29
    • Zobacz profil
Odp: Problemy hormonalne kobiety,/a może coś innego
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 27, 2020, 03:01:03 pm »
MioInozytol to podstawa. Jednak z tego, co opisujesz jest to problem ściśle żywieniowy.

Offline mateuszKM

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 57
  • Karma: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Problemy hormonalne kobiety,/a może coś innego
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 27, 2020, 03:14:36 pm »
Tzn wyeliminowanie cukrów itp?
Przed ciążą pierwsza było gorzej pół roku obsuwy itp.
Potem staranie o dziecko, mnie od tematu zięby zaczęły wkręcać tematy zdrowszego trybu życia, i tam jakieś magnezy D3 adaptogeny i nawet polepszenie żywienia właśnie w kierunku mniejszych cukrów zaskutkowało jakaś tam poprawa, redukcja krostek na ramionach.
W jakim kierunku diety iść? Dodam że żona nie ma woreczka żółciowego.
Podczas badań w ciąży jakiś profesor zwrócił na to uwagę że w tak młodym wieku wycięli, że niby można inaczej, ale jak trafiła do szpitala z bólem to mówili że nie ma innej opcji

 

Recent

użytkowników
  • Użytkowników w sumie: 2567
  • Latest: Kesh321
Stats
  • Wiadomości w sumie: 12323
  • Wątków w sumie: 774
  • Online Today: 332
  • Online Ever: 560
  • (Stycznia 13, 2023, 10:31:04 pm)
Użytkownicy online
Users: 0
Guests: 252
Total: 252