SportAcademy

Nie, dzbany co prawda polecają bo większości się wydaje gh, igf to musi dobrze spalać, ale to nie działa jak analog gh, Mk poprzez wpływ na greline może niejako robić pod górkę,  jeśli celem jest spalanie smalcu i nie chodzi o apetyt. Wrzuć sobie fraga jak chcesz, pomoc może GW, choć to nie spalacz, nawet sarmy będą tutaj lepsze działając ochronnie na mięso, możesz zejść niżej z kaloriami itd. Mk to chybiony pomysł, bo tylko utrudni, a wielkich benefitow na niskiej podaży cal nie uświadczysz, niska insulina nie będzie promować produkcji igf, za to wpływ na greline więc działanie ochronne na tkankę tłuszczową będzie taki sam.

Jak oceniacie GW pod kątem spalania fatu na rekompie? Lepsza stara wersja czy nowa?
I czy wpływa jakoś na nastrój/sen itp?

Przecież to nie jest środek "palący smalec", jego działanie wspomaga mechanizmy dzięki którym Tobie łatwiej dietą i treningiem osiągnąć cel. Nie zawsze ludzie po dodaniu czegoś do cyklu zaczynają dawać z siebie więcej, bo mają większe możliwości, tylko zazwyczaj dorzuca się coś, robi to samo i czeka aż środek sam zrobi robotę

Dzięki za odpowiedź. To wiadomo zdrowy rozsądek zachowuje, również chętnie poczytam co tam się dzieje równolegle z Chiński Biznes, generalnie przez te epidemie jakoś mocniej mnie Chiny zainteresowały, chociaż z tego co widzę, nie wiem czy bym tam podołał, mi bardziej nasz styl pracy odpowiada (czyt jestem umiarkowym leniem ), a tam jednak jest wręcz kult pracy, dlatego m.in się tak rozwijają, bo ja bym nie dał rady aż tyle uwagi poświęcać pracy.


Nie mam gdzie tego trzymać, dodatkowo jestem perfekcjonista jakbym miał sprzęt kupować to musiałbym z górnej półki, bo zawsze jak coś biorę taniego to i tak później muszę kupić to drogie i wydać więcej. Liczę, że to szybko przejdzie, pomijając same siłownię, to naszym socjalistyczno-glupawym nierządem gospodarka się nie podniesie szybko, patrząc na Chiny to u nas będzie to trwało 5x dłużej, bo pisiorki robią wszystko co mogą by zaszkodzić ludziom.

Akurat te plotki o tym, że niby ktoś 2 drugi raz zachorował to były plotki, albo niedoinformowanie jakieś. Po prostu test wykrywa obecność przeciwciał s-c-2, więc ktoś mógł sobie przechorować swoje gdzieś tam, zrobili mu potem test i wyszły przeciwciała, a ten już od dawna zdrowy.

Zauważyłem, że z mk i cukrem to jakiś mit jest. Nikt z osób które znam nie miał problemów z cukrem na mk.

Obniżanie polega na obniżeniu.
Reszta to Twoje rojenia.
Szkoda czasu.

Ciekawe, Twoim zdaniem w taim razie co robi provi z SHBG. BO wcześniej napisałeś po prostu, że nie obniża SHBG. Wchodzi zielonka, czyta i jest wprowadzany w błąd.

Proviron to analog DHT.
Nie obniża SHGB.
Obniża teścia całkowitego i lekko podwyższa wolnego.
Nie obniża estradiolu.
Podrażnia prostatę, ale tylko w warunkach zbyt wysokich estrogenów.
Był polecany (jest już poza obrotem) jako HTZ właśnie przy przerośniętym sterczy, kiedy podanie testosteronu (VIA estradiol) było ryzykowne.

Nie będzie się gryzł z ziółkami.

Jak nie obniża.
Przecież każde DHT w tym konkretnie provi ma silne powinowactwo do SHBG, stąd efekt obniżenia teścia całkowitego, bo ten związany staje się wolny, więc zwiększa się jego sumaryczna ilość.