Yerba Santa
Wiele osób myli to zioło z popularnym napojem Yerba Mate ( to całkiem inne zioła. Mają tyle wspólnego ze sobą co Zamek królewski i zamek błyskawiczny)
To znakomite zioło, wykorzystywane w sportach wydolnościowych, tlenowych. Tam gdzie dużą pracę wykonują płuca, gdzie trzeba dostarczyć sporo tlenu, gdzie potrzebna jest sprawna wymiana gazowa.
W medycynie używana jest w chorobach górnych i dolnych dróg oddechowych. W leczeniu astmy, nieżycie krtani i katarze siennym. Działa znakomicie przy dolegliwościach związanych z zapaleniem oskrzeli.
Yerba Santa, wielokrotnie wprowadzałem do swojej suplementacji. Znakomicie rozpręża pęcherzyki płucne, co sprawia, że oddycha nam się dużo lżej nawet przy intensywnych wyścigach. Można to zaobserwować w trakcie treningów gdzie przy biegach progowych nasz dużo mniejszy i puls (serce wykonuje mniejszą prace dostarczając więcej tlenu), a po zakończeniu biegu widzimy wyraźnie szybszy spadek tętna.
Jak dla mnie to zioło warte uwagi i zastosowania w sportach wydolnościowych.
Wiele osób myli to zioło z popularnym napojem Yerba Mate ( to całkiem inne zioła. Mają tyle wspólnego ze sobą co Zamek królewski i zamek błyskawiczny)
To znakomite zioło, wykorzystywane w sportach wydolnościowych, tlenowych. Tam gdzie dużą pracę wykonują płuca, gdzie trzeba dostarczyć sporo tlenu, gdzie potrzebna jest sprawna wymiana gazowa.
W medycynie używana jest w chorobach górnych i dolnych dróg oddechowych. W leczeniu astmy, nieżycie krtani i katarze siennym. Działa znakomicie przy dolegliwościach związanych z zapaleniem oskrzeli.
Yerba Santa, wielokrotnie wprowadzałem do swojej suplementacji. Znakomicie rozpręża pęcherzyki płucne, co sprawia, że oddycha nam się dużo lżej nawet przy intensywnych wyścigach. Można to zaobserwować w trakcie treningów gdzie przy biegach progowych nasz dużo mniejszy i puls (serce wykonuje mniejszą prace dostarczając więcej tlenu), a po zakończeniu biegu widzimy wyraźnie szybszy spadek tętna.
Jak dla mnie to zioło warte uwagi i zastosowania w sportach wydolnościowych.